Relaksacja - Rozwój wewnętrzny - Psychoterapia

Rafal

Witam!

Zapraszam, by w tym miejscu opisać jakieś elementy swojego życia
i zastanowić się jak ten mailowy kurs relaksacji wpływa na poszczególne aspekty mojego życia
(chodzi oczywiście o darmowy mailowy kurs relaksacji: [link widoczny dla zalogowanych] ).

W zasadzie swoje odczucia i spostrzeżenia na temat działaniu kursu możemy opisywać także w forum powyżej (uczestnicy i opinie o kursie),
ale w tym miejscu można bardziej szczegółowo zastanowić się nad poszczególnymi swoimi życiowymi działaniami i aktywnościami.

Czy znajomość relaksacji ułatwia mi codzienne funkcjonowanie, czy np. zwiększa moją skuteczność,
łatwość uczenia się, czy podnosi jakość moich kontaktów z innymi - itp.

Relaksacja może nauczyć nas pewnej życiowej ergonomii - dzięki rozwojowi samoświadomości,
z czasem wykonujemy coraz mniej działań kierowanych przeciwko nam samym, a także przeciwko innym;
po prostu przekraczamy wiele nawykowych, zewnątrz-sterownych zachowań.

Relaksacja może także zmniejszać ilość konfliktów z najbliższymi, z sąsiadami, czy konfliktów w pracy.
Wynika to z faktu zmniejszenia się napięć wewnętrznych, a w związku z tym - również drażliwości.
Zamiast postawy biernego oczekiwania (i płynących z niej ciągłych pretensji, żalów i frustracji),
rozwijamy postawę aktywnego uczestnika codziennych zdarzeń,
kierującego twórczo swoim życiem.

Ponadto istnieje także szereg badan świadczących o tym, że relaksacja może ułatwiać zapamiętywanie,
rozwijać wyobraźnię , czy podnosić potencjał umysłowy poprzez naturalne zsynchronizowanie obu półkul mózgu.
Może to np. objawiać się odczuciem, że myśli nam się łatwiej i jaśniej, że umysł jest bardziej świadomy i przytomny, że czujemy się bardziej obecni.

Przy głębokim wyciszeniu się, z jednoczesnym zachowaniem pełnej przytomności,
możemy poczuć głęboki komfort w naszej głowie - np. możemy mieć takie odczucie, jakby naszą głowę wypełniła przyjemna - chłodna i orzeźwiająca - woda.

Jeżeli macie jakiekolwiek spostrzeżenia na temat swojego życia i relaksacji, kursu - możecie pisać o tym w tym miejscu.

Zapraszam do wpisów
i serdecznie pozdrawiam

Rafał Seremet

Rafal

Pozwolę sobie jako pierwszy wpisać kilka spostrzeżeń na temat: jak relaksacja wpłynęła na moje życie.

Na samym początku zauważyłem jej bardzo pozytywny wpływ na emocje.
Odczułem intuicyjnie, że to wspaniałe narzędzie dotarcia do ukrytych emocji i napięć, i przetransformowania ich.
A zatem dzięki relaksacji - moje relacje społeczne poprawiły się - poczułem się znacznie bardziej dojrzały,
poczułem się naturalna częścią ludzkiej społeczności. Działo się to jeszcze w okresie chodzenia do szkoły średniej.

Następnie (m.in. podczas studiowania) zauważyłem, że techniki relaksacji znacznie zwiększają efektywność uczenia się.
Studiowałem w zasadzie bez najmniejszego wysiłku, odczuwając komfort, dobre samopoczucie, wewnętrzną regenerację (mówiąc oczywiście najbardziej ogólnie).

Z czasem poczułem się osobą dojrzałą wewnętrznie.
Obecnie mogę powiedzieć, że relaksacja bardzo pomaga mi w pracy twórczej (np. pisanie tekstów, komponowanie muzyki);
pomaga także w relacjach, ponieważ podczas zmęczenia życiem codziennym (zdarza to mi się raczej rzadko) - oddaję się na jakiś czas jakiejś technice relaksu i regeneracji.

Relaksacja ma także dla mnie dużą wartość w aspekcie sensu mojego życia - odczuwam w sobie większe pokładu spokoju,
harmonii, czuję się głębiej świadomy. Bardziej pełnie odczuwam, że "jestem tu i teraz".

Rafał

Peter

Dzień dobry!

Uważam, że warto znać relaksację, warto stosować techniki relaksacyjne,
a wcześniej - warto o nich czytać, warto się ich uczyć.
Także osobiste spotkanie osoby dojrzałej wewnętrznie, która pomoże nam odczuć to wszystko bardzo praktycznie - jest bardzo przydatne i wartościowe.

Ja zazwyczaj stosuję te techniki codziennie po obudzeniu się,
jak i zazwyczaj zasypiam w pogłębionym stanie relaksacji.
dzięki temu często miewam sny bardziej barwne, nastrojowe;
w jakimś sensie baśniowe.

Relaksacja także bardzo pozytywnie wpływa na mój stosunek do życia.
Wg. mnie udzie dzielą się na tych bardziej szczęśliwych,
i tych bardziej nieszczęśliwych.
Przy czym - decyduje o tym ich postawa. Nie pozycja, majątek, zdolności, ale - postawa.

Relaksacja pomaga mi zachowywać zdrową i mądrą postawę - pomagającą mi rozumieć i doświadczać "co to jest szczęście".
Szczęście to bycie sobą - odczuwanie dnia codziennego, że jest darem.

Ktoś, kto ma większy i droższy dom - nie musi być bardziej szczęśliwy. Może być, ale nie musi - może np. być bardziej zestresowany, znerwicowany, bardziej nieszczęśliwy.

To zależy właśnie od postawy, od otwartości na fakt,
że życie cudem jest - jak ktoś śpiewał (m.in. deSu).

Pozdrawiam
Peter

ann

Witam!
Chciałabym dołączyć się do wypowiedzi na temat znaczenia relaksacji w moim życiu.
Umiejętność wyciszenia się, zaśnięcia snem głębokim na kilka minut, oddychanie dajace nową energie, medytacja i umiejetność skupienia się na sobie, wsłuchanie się w siebie- to umiejetności nie do przecenienia w dzisiejszym szybkim życiu. Myslę, ze relaksacja wielokrotnie pozwalała mi przeżyć kolejny ciężki i zabiegany dzień, pomiędzy dwoma pracami, domem, dziećmi.. Szczególnie ceniłam sobie wówczas krótki trening autogenny Schulza ( to było 20 lat temu!!). Teraz moim relaksem jest joga, ona pozwoliła mi przezyć bez depresji kilka najbardziej stresujacych przezyć ( te z górnej skali) i żyć efektywnie pomimo nich.
Moją radą jest spróbowanie różnych sposobów na relaksację. Jeśli jeden nie działa ( np. ktoś nie umie sam wprowadzić się w stan relaksu) to trzeba próbować innych technik ( tai chi, joga właśnie, oddychanie, itp). I myśle, ze warto zacząć w grupie, czy na warsztatach pod kierunkiem nauczyciela. Bo po zajęciach można wymienić doświadczenia i wzmocnić sie, że następnym razem się uda:-)
Powodzenia! Smile

)

aaa4

-Bez powodu. Kiedy przychodzilam na stadion, zeby cie ogladac, bywalo, ze przed biegiem zachowywalas sie dziwnie nieswojo, jakbys byla zazenowana, wtedy zawsze bieglas zle i przegrywalas. Dzis zachowujesz sie tak samo.

-Wydaje ci sie, mamo.

W tym momencie zadzwonil telefon komorkowy Natalie. Wyswietlacz pokazywal numer, ktorego nie znala.

-Halo?

-Natalie Reyes?

-Tak.

-Mowi dziekan Goldenberg.