|
Relaksacja - Rozwój wewnętrzny - Psychoterapia Rafał Seremet - forum życiowej harmonii
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mazi
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 0:45, 12 Lut 2010 Temat postu: Nuda w życiu codziennym cz.2 |
|
|
Wprowadź element kreatywności do rutyny.
Jedną z możliwości jest szukanie nowych sposobów wykonywania nudnych czynności. Jeżeli np. nudzi mnie zmywanie naczyń, mogę zacząć eksperymentować z środkami myjącymi, różnymi rodzajami ścierek, wypracowywaniem swoistego systemu zmywania - np. wpierw szklanki, potem naczynia, na końcu garnki... Eksperymentalne metody niekoniecznie okażą się bardziej efektywne od starych, jednak wprowadzenie urozmaicenia sprawia, że nużąca praca staje się mniej męcząca.
Uzupełnij nudną czynność - czymś ciekawym
Druga metoda - to dodanie do zajęcia nudnego drugiej, bardziej interesującej czynności. Przykładem jest pani Elżbieta, która dojeżdżając codziennie półtorej godziny do pracy, wykorzystała ten nudny czas na naukę języka niemieckiego (wykorzystując nagrane na kasety lekcje oraz podręcznik).
Zmień postawę - nudny obowiązek, na postawę - czynna miłość bliźniego
Problem nudy związany jest też po części z postawą, jaką mamy wobec rutynowych czynności. Wiele pracujących zawodowo pań uważa za niezwykle męczące wszelkie działania związane z zajmowaniem się domem - sprzątanie, odkurzanie, prasowanie, gotowanie itp. Jednocześnie inne, nie pracujące zawodowo, spędzają czas z zadowoleniem wykonując te same czynności domowe. Podstawowa różnica między tymi dwoma typami tkwi właśnie w postawie wobec prac domowych. Osoby nieaktywne zawodowo widzą swoje powołanie i znajdują zadowolenie w prowadzeniu domu i zajmowaniu się dziećmi. Osoby zawodowo aktywne często widzą w tym dodatkowe obciążenie, swoje powołanie odnajdując w pracy. Tak więc radą dla drugiej grupy osób jest - polubić sprzątanie i gotowanie! Jako chrześcijanie mamy taką przewagę nad innymi, że możemy obowiązki domowe traktować jako wyraz czynnej miłości bliźniego. Gdy myślę o myciu podłogi, jako o służbie dla Boga - od razu łatwiej mi to przychodzi. Jeżeli komuś trudno jest zmienić swą postawę wobec nielubianych rutynowych obowiązków - warto zacząć od rzeczy prostszej - uzupełnienia nudnych czynności o modlitwę. Potwierdza to znajomy, który zmywając po czwórce domowników zauważył, że odmawiając różaniec tak się skupia na modlitwie, że ani się obejrzy a wszystko jest czyste i wypolerowane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|